Przychodzi facet do lekarza i mówi bardzo grubym głosem:
- Panie doktorze, mam bardzo gruby glos, co mam zrobić?
- Trzeba obciąć jedno jądro - mówi lekarz. Niech pan schowa je do słoika i schowa do lodówki, a jak panu znudzi się już cienki glos to doszyjemy i będzie tak jak wcześniej.
Po dwóch dniach przychodzi ten sam facet i mówi grubym głosem:
- Panie doktorze, ja nadal mam taki gruby glos.
- No cóż, trzeba obciąć drugie jądro.
Po operacji facet schował drugie jądro do słoika. Przychodzi po tygodniu i mówi piskliwym głosem:
- Panie doktorze znudził mi się ten cienki glos.
- Wiec doszyjemy oba jądra - mówi lekarz - prosze przynieść jutro słoiczek.
Facet idzie do domu, zagłada do lodówki, a słoiczka nie ma. Wola żonę.
- Ej, nie widziałaś tutaj słoiczka.
A żona odpowiada gruuubym głosem:
- Chodzi ci o te dwie morele???
Przychodzi kobieta do ''Sex Stopu i pyta o rożne rodzaje wibratorów proponuje jeden na baterie AA, kobieta na to:- Nie proszę pani, to za słabeSprzedawczyni proponuje taki duży wibrator i mówi ze ten to na pewno wystarczy ponieważ tutaj wchodzą cztery AA baterie.Na to kobieta rezygnującym głosem:
- Nie proszę pani takie już miałam.
Przyglądający się mężczyzna proponuje kobiecie.
- A może pani mojego spróbuje, ma napęd jądrowy.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, po współżyciu z mężem zawsze płaczę.
Ponieważ był to bardzo rzadko spotykany przypadek, lekarz postanowił osobiście sprawdzić, w czym rzecz. Położył babę, zgasił światło. Jeden numer, drugi... dziesiąty.
- Oj, więcej już nie mogę...
- Pan doktor to zupełnie jak mąż, buuu...
<< Poprzedni Następny >>