Hej

Jestem twórcą tej prywatnej strony internetowej. Znajdziesz mnie pod pseudonimem Pipek. Jestem związany z miejscowością Obrzycko - to tutaj się urodziłem i nadal mieszkam. Od pewnego czasu nurtowała mnie myśl o posiadaniu własnej strony internetowej. Ciekawość oraz chęć nauki skłoniły mnie do tego kroku. Teraz mogę cieszyć się posiadaniem uniwersalnego adresu online i strony. Życzę miłego wieczoru.

Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości.
Carl Orff

Wykryte Twoje dane:
Adres IP: 52.14.40.148
Host: ec2-52-14-40-148.us-east-2.compute.amazonaws.com
Data: 19:08:45 22-01-25

- Gustaw, Ludwik i Hubert pojadą w delegacje do Paryża.- oznajmia kierownik swoim pracownikom.
- Tylko pamiętajcie, ze Gustaw to Gui, Ludwik to Lui, a Hubert - H....- Ja nie jadę. - oznajmia jeden z pracowników.

Zwraca się żona do męża:
- Zrób coś z synkiem, ten mały gnojek nie chce pić mleka.
Tatuś zabrał syna na rozmowę i po chwili mały biegnie do mamy krzycząc chcę mleka.
- Jak to zrobiłeś?
- To bardzo proste, pokazałem mu swojego ptaka i powiedziałem, ze jak nie będzie pił mleka to nigdy mu taki nie urośnie.
W tym momencie dostał od żony potężny policzek za wulgarne metody wychowawcze. Nadąsany poszedł do pokoju czytać gazetę. Po chwili wpada żona i bije go jeszcze raz w twarz.
- Tego już za wiele - krzyczy oburzony - przedtem za wulgarne metody wychowawcze, a teraz za co?
- Za to, że w dzieciństwie piłeś za mało mleka.

Pewnego razu Czerwony Kapturek musiał udać się do Babci. Ale wiedział, że w lesie czyha na niego zły wilk. Wpadł wiec na świetny pomyśl, aby się przebrać - ubrać inny kolor kapturka. Pod ręka był pierwszy zielony. Więc idzie Zielony Kapturek przez las i widzi zbliżającego się wilka.
- Zielony kapturku, czy nie widziałeś Czerwonego Kapturka?
- Nie - odpowiedział 'Zielony Kapturek'.
Wilk wiec sobie poszedł. Następnym razem Czerwony Kapturek przebrał się na niebiesko. Więc idzie sobie lasem Niebieski Kapturek, widzi wilka i myśli: ''Znowu zaraz wypuszczę go w maliny''
- Niebieski Kapturku, czy nie widziałeś Czerwonego Kapturka?
- Nie - odpowiedział 'Niebieski Kapturek' Udając się kolejny raz do Babci Kapturek przebrał się na czarno. Więc idzie Czarny Kapturek przez las, widzi wilka i myśli, ze znowu zrobi go na szaro. Wilk, gdy zobaczył Czarnego Kapturka pomyślał ''Mam gdzieś kolor kapturka - muszę coś wreszcie zjeść.''Kapturek przekonany o swojej przebiegłości został zjedzony.
- Jaki z tego morał???????????- Żaden kapturek nie daje stuprocentowej pewności!

<< Poprzedni Następny >>