Zjeżdża sobie niemiecka turystka na nartach. Nagle wpadła w zaspę głową dół i majta nogami. Przechodził Baca, i korzystając z okazji zaczął ją gwałcić. Niemka jęczy:
- Ja gut, ja gut.
- Skąd ja ci, dziwko, jagód wezmę w zimie?
- Mężu, usmażyć ci jajka? - pyta żona.
- Cycki se usmaż! - pada odpowiedź.
Dzwoni jegomość do akademika:
- Czy można z Maryśką?
- Z nimi wszystkimi można.
<< Poprzedni Następny >>